Niestety tak było. Ilość zaprenumerowanych kwartalników nie pokrywała kosztów ich produkcji. Oczywiście zakładając, że Zespół Redakcyjny, którego miałem zaszczyt być częścią a także nasi współpracownicy tworzyliśmy “Strażnika” w czynie społecznym, a jego cena obejmowała tylko sprawy techniczne papier, łamanie, druk itp.
W związku z aktualną dyskusją na forum naszej strony godzi się przypomnieć , że wychodził kiedyś kwartalnik przeznaczony dla Strażników miejskich i gminnych . W pięknej szacie graficznej i podejmujący szerokie spektrum naszej działalności . Działo się to dziesięć lat temu i więcej.. Pierwszy numer wydawca w 1000 egzemplarzach , bezpłatnie rozesłał do Straży , ministerstw etc. Potem … , periodyk rozchodził się w zaledwie ok 100 egzemplarzach. Nie było zainteresowania ? Do końca nie wiemy… Summa summarum po bodaj ponad roku wydawca poddał się stwierdzając, że nie stać go aby dopłacać od wydawania kwaratalnika. Szkoda….
2 komentarze. Leave new
Niestety tak było. Ilość zaprenumerowanych kwartalników nie pokrywała kosztów ich produkcji. Oczywiście zakładając, że Zespół Redakcyjny, którego miałem zaszczyt być częścią a także nasi współpracownicy tworzyliśmy “Strażnika” w czynie społecznym, a jego cena obejmowała tylko sprawy techniczne papier, łamanie, druk itp.
W związku z aktualną dyskusją na forum naszej strony godzi się przypomnieć , że wychodził kiedyś kwartalnik przeznaczony dla Strażników miejskich i gminnych . W pięknej szacie graficznej i podejmujący szerokie spektrum naszej działalności . Działo się to dziesięć lat temu i więcej.. Pierwszy numer wydawca w 1000 egzemplarzach , bezpłatnie rozesłał do Straży , ministerstw etc. Potem … , periodyk rozchodził się w zaledwie ok 100 egzemplarzach. Nie było zainteresowania ? Do końca nie wiemy… Summa summarum po bodaj ponad roku wydawca poddał się stwierdzając, że nie stać go aby dopłacać od wydawania kwaratalnika. Szkoda….