Dziś w godzinach rannych , po długiej i ciężkiej chorobie zasnął w Panu Andrzej Cierzyński , od kilku kadencji członek Zarządu, wiceprefekt naszego Stowarzyszenia. Z naszą Formacją związany od 1991 roku. Służył społecznościom lokalnym na różnych stanowiskach i w kilku Strażach , długie lata jako komendant, zaczynał jako strażnik miejski Poznania. Był wspaniałym Kolegą , zawsze chętnym do udzielania pomocy , dzielenia się wiedzą i doświadczeniem . A miał się czym dzielić . Już bardzo dawno wybrałem Go na funkcję zastępcy w naszym Zarządzie. Dostrzegliśmy w Andrzeju wybitne i niepospolite cechy charakteru , osiągnięty poziom profesjonalizmu…. Wielki żal , że taki Wspaniały specjalista , Wspaniały Kolega odszedł tak przedwcześnie….. Będzie nam bardzo brakować Andrzeja . Dziś , przed kilkoma chwilami , kiedy zatelefonował z tą smutną wiadomością Kolega Andrzej Eszner , komendant SG Czerwonaka , od razu Andrzej stanął mi przed oczami jak żywy… Uwielbiałem spotkania z Nim , uwielbiałem wysłuchiwać Jego tyrad głoszonych ze swadą , świetnym tokiem wywodu i znawstwem tematu. Dzięki pracowitości Andrzeja przekazaliśmy czynnikom rządowym i samorządowym szereg opracowań, stanowisk, opinii… Andrzej , jak mało kto , zasłużył się naszemu Stowarzyszeniu i naszej Formacji . CZEŚĆ JEGO PAMIĘCI ! NIECH SPOCZYWA W SPOKOJU……….
8 komentarzy. Leave new
Wielki żal i smutek. Miałem ogromny zaszczyt i przyjemność osobiście poznać Andrzeja, a nawet gościć go we Włodawie. Wieczny odpoczynek racz Mu dać Panie ….
Wyrazy współczucia dla Bliskich Andrzeja
Wielki żal i smutek. Wyrazy współczucia dla Rodziny.
Wielki żal i będzie nam go brakowało. Był bardzo aktywny i naprawdę dużo zrobił dla naszego środowiska. Miał tylko 55 lat!!!!!!!!!!
Przesyłamy najgłębsze wyrazy współczucia i żalu.
Panie Prefekcie Arturze dzięki za te ciepłe słowa o Andrzeju. Był wspaniałym kolegą i człowiekiem. Wieczny odpoczynek racz Mu dać Panie.
Andrzej odszedł w wieku 55 lat….
A dopiero co na forum , w aktualnościach pisałem o tym jak możemy Mu pomóc… Nie myślałem , że to się tak szybko potoczy… Pamiętam jak Andrzej w Częstochowie i innych miejscach szkolił całe rzesze strażników z ustawy o broni i amunicji. Z środków przymusu bezpośredniego. Jak opracował , zaprojektował i nadzorował częściowe wykonanie nowych sortów mundurowych (zostało i to i wiele wiele naszych inicjatyw , z dużym udziałem Andrzeja, w sferze projektów bo kolejne rządy jakoś zawsze miały ważniejsze sprawy i zawsze bardzo zajęte były). O uroczystościach pogrzebowych poinformujemy w odrębnej wiadomości. Wieczny odpoczynek racz Mu dać Panie .